Wielu z was zapewne żyje w błędnym przekonaniu, że dzisiejszym najważniejszym świętem jest Dzień Matki. Nic bardziej mylnego! Dzisiaj obchodzimy urodziny Króla Gołębi, jedynego prawdziwego papieża pancernika, liska chytruska, królowej krakowskich żuli, pierwszej tego tytułu, Azbe. Przykro mi to mówić, ale Azbe, dzisiaj na zawsze przestałaś być nastolatką
i wkroczyłaś na ścieżkę starości. Skończy się śmieszkowanie, robienie zdjęć w kiblu, wyjebywanie drzwi od nich, picie
w krzakach i bieganie za gołębiami po rynku. Przyjmij swoją rolę z godnością i powagą.
Żartuję. Teraz do tego wszystkiego dojdzie ci ściganie się z łabędziami po chleb i wyrywanie gołębiom okruchów precli.
No dobra, koniec śmieszkowania, przechodzimy do życzeń. I większej ilości gołębi.
Azbe, życzę ci, żebyś miała hajs na wspaniałe podróże do miasta Ivo, utworzyli linię Polskiego Busa z Krakowa do Poznania, a póki co by milion lat w pociągu mijało ci tak szybko, jak pół nocy napierdalania w Mass Effecta. I żeby ludzie dawali większe tipy. I pili mohito bez alkoholu. A przede wszystkim, żebyś zdobyła kompa, który nie mszeje, posiada funkcję ładowania i odpala coś poza paintem.
Nie poszłam na łatwiznę załatwiając życzenia grupy w aktualce, ale mam jedne, których się nie spodziewasz. Ale i tak będziesz wiedziała od kogo. "Życz jej Oleju przeciw Dresom, na maczetę. Jak Wiedźmin. :v". Nie do końca rozumiem przekaz, ale może w waszym gejmerskim świecie to coś znaczy. Jednak jedne życzenia wiosny nie czynią i aktualki szczególnie nie wydłużą, dlatego muszę się jeszcze trochę naprodukować, ale
ponieważ dzięki temu mogę wcisnać tutaj więcej twoich poddanych.
Tradycyjnie już w naszej grupie kolejnym prezentem są rozdziały, które sama zrobiłaś. Żeby jednak nie zbaczać za bardzo z tematu gołębi, rozpocznijmy od naszego nowego projektu, Hatoful Boyfriend, który jest oczkiem w głowie Azbe
i przedmiotem jej bezbrzeżnej adoracji. Od paru tygodni próbuje przelać we mnie chociaż część swojej miłości do tej mangi, ale niestety w moim sercu nie ma tyle miejsca. Jest w nim tylko miejsce na Azbe. Loff loff. Jednak gdzieś w zakamarkach naszych serc, poza miłością do siebie nawzajem, mamy z Azbe trochę uczucia dla reszty ludzkości, dlatego dla was, poza
tą wspaniałą nowością, mamy jeszcze kilka rozdziałów. Mianowicie Kyou no Kira-kun, który mógłby wreszcie umrzeć, Kigurumi Boueitai, w którym pedofile czają się na gimnazjalistki oraz Wild Wing, o którym nikt już nie pamięta, ale i tak wszyscy go kochają.
Enjoy it i składajcie życzenia Azbe!
Hatoful Boyfriend
Kigurumi Boueitai
Kyou no Kira-kun
Wild Wing
Ivorena
Joł!
OdpowiedzUsuńAzbe! Ponieważ jesteś już stara chciałabym życzyć ci przede wszystkim dużo sznurka, żebyś miała czym się obwiązać jak zaczniesz konkretnie się rozpadać.Jeśli tylko chcesz, to pojawię się niczym Romeo, pod twoim balkonem i zaśpiewam "Barkę"; co prawda nie wiem czy masz balkon... w razie czego zabiorę ze sobą balkonik. Przyda się.Dodatkowo milionów, darmowych (!) magicznych piw z żabki, nie tępiącej się maczety i wspólnego picia! Dupa jedzie ci cmentarzem więc musimy się pośpieszyć! <3
Najlepsiejszego!
Dzięki za nowe chaptery Kyou no Kira-kun i Wild Winga...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co najlepsze Azbe! Szczęścia, zdrowia, dużo pieniędzy, wymarzonej pracy, jeszcze większej miłości do zwięrząt Dalszej działalności w grupie skanlacyjnej i czego sobie tylko życzysz!
UsuńSpóźnione, ale z miłością: Sto lat, sto lat, niech żyyyje, żyyyje naaaam!
OdpowiedzUsuńI wierszyk, bo lubię pisać głupie wierszyki:
Leci Azbe przez przestworze
Jest gołębiem, o mój Boże!
Ileś latek tam skończyła
I się w ptaka zamieniła :O
Chmurki, niebo oraz słonko,
Nawet żule pod Biedronką,
Wszystkie ludzie, Cały świat
Życzą Azbe milion lat!
:*
Chmurki, niebo oraz słonko,
UsuńNawet żule pod Biedronką <3
Dziękuje za rozdziałki!!
OdpowiedzUsuńKiedy kyou no kira kun będzie dodany na cm?
OdpowiedzUsuń