Czołem! Jak widać trochę nam się umarło, a to za sprawą wyjazdów, prac i innych starczych i przyziemnych rzeczy. Sama spędziłam tydzień w Chorwacji i przeżyłam przygód więcej niż w całym moim 1320 letnim życiu. Kiedyś na pewno o nich opowiem, ale tym razem aktualkę przygotowała nasza tajperka specjalna i niania naszego chomika, z którego i tak nikt nie pobiera - Reneia. Obrazek też od niej, także może w swoich wypocinach jakoś odniesie się do swojego nowego ulubionego serialu. (Ja też polecam.)
Azbe was kocha. Loff.
Cześć i czołem! Witajcie, dzisiaj
waszą uwagę zajmę ja, to jest Reneia. Azbe mówi, że ma dużo
roboty (jakieś informatyczne pierdoły typu „przekonwertować”,
„dorzucić credits” i tak dalej). W każdym bądź razie, dzięki
niej spełnia się właśnie jedno z moich wieeelu marzeń. Boże,
wyobrażacie sobie, co to za uczucie, pisać aktualkę dla takiej
cudownej, nietuzinkowej, błyszczącej inteligencją i polotem na
kilometr grupy? … Taak, tyle tych przymiotników. Aż nie wiadomo,
skąd się wzięły :> … Och, żartuję! Wszyscy wiedzą, że
Nikushimi to zajebista grupa, w końcu tworzą ją zajebiści ludzie.
:D
Dobra, lepiej przejdźmy do tematu
przewodniego aktualki, czyli do serialu „Suits”. Wolę oryginalny
tytuł. Koleś, który tłumaczył ten serial, musiał przypadkiem
wychylić odrobinę więcej wódy, niż ma w zwyczaju, i machnął
się na zwalający z nóg tytuł „W garniturach”. Lepiej będzie
tego nie roztrząsać. A więc dla tych, którzy nie oglądali:
serial jest o prawnikach, nie ruszających się w zasadzie nigdzie,
tu was zaskoczę, uwaga... bez GARNITURÓW. Naprawdę. Jesteście
zaskoczeni, prawda? Nasi prawnicy praktycznie śpią w ogromnym
biurowcu w NY, gdyż mają taki zapiernicz w swojej wypasionej
kancelarii (zajmującej większość owego biurowca), że raczej nie
opłaca się im wracać do domów. Powiem tylko, że mają zajebiste
widoki... New York nocą i to z takiej wysokości robi wrażenie :>
A przynajmniej tak to pokazują. Główny bohater, Mike Ross, co jest
chyba najlepsze w serialu o prawnikach, nie jest prawnikiem :) Ale
jest bystry, ma genialną pamięć i zawsze chciał być prawnikiem,
więc przez największy przypadek w jego życiu nim został. Więcej
szczegółów nie będę zdradzać. Azbe też nie chciała podzielić
się ze mną dalszymi losami Mike'a -,- Azbe w ogóle jest
ANTYSPOILERMANEM. Odmawia spojlerowania i muszę z tym żyć :| Tak
więc skoro ja nie dowiem się, co będzie dalej, wy też nie.
Sprawiedliwość musi być. Ten obrazek mówi o niej wszystko.
Ale szczerze mówiąc, nie chciałabym
być prawnikiem. Oni muszą... nie wiem, porozumiewać się z ludźmi?
U mnie z tym trochę kiepsko, więc nie, prawniczką nie zostanę.
Tym bardziej, że, och, chyba potrzebny jest tam wos :) Nie lubię
wosu :) Nie lubię pani od wosu, jej męża i chętnie wysłałabym
ich oboje w kosmos, ale niestety nie posiadam tyle kasy, by kupić im
bilet. Nawet ten w jedną stronę :| A szkoda...
Hm, w końcu mamy wakacje :) Ja od
szkoły dostawałam już pomieszania rozumu :) Tak jest, kiedy nie
śpisz w nocy, bo kujesz najwspanialszy przedmiot ze wszystkich,
czyli historię <3 (Drugi w najwspanialszości jest wos) Ale
wybroniłam się i mam 4.W sumie to nawet polubiłam pana od
historii. Koleś ma ciekawe spojrzenie na świat :> Kiedyś
zdradził nam, że za to, co on opowiada w szkole o wyznawcach
judaizmu, to pewnie za niedługo znajdzie się na celowniku Mosadu :>
Poza tym trochę pluje (nie polecam siedzieć w ławce tuż przed
jego biurkiem), kiedyś miał bujne włosy, ale niestety... została
ich tylko połowa, no i jara się polityką. Ale to chyba jak każdy
pan od historii.
Tak więc wakacje! :D To znaczy, jeśli
ktoś pracuje, to współczuję :> Hehe... Cudownie, bo ja też
mam załatwioną wakacyjną pracę. Koniec opieprzania, Reneiko –
tak będę sobie mówić, gdy będę musiała ruszyć tyłek. No ale
mamy wakacje (odbiegam od tematu już po raz trzeci w jednym akapicie
:>), a u mnie cały dzień leje. Piękne niebo bez ani jednego
słońca/księżyca, za to z mnóstwem chmur i z hektolitrami wody.
Bosko. W sumie to chyba lubię deszcz... O ile nie ma go za dużo i
nie psuje mi planów :) Ten dzisiejszy ma szczęście, bo dzięki
niemu mogłam skończyć dla was Materiala. Dlatego dzisiaj cieszymy
się z deszczu.
Myślę, że mogę już chyba skończyć
bredzić i zaprosić was do stołu pełnego świeżutkich, wciąż
pachnących nowością rozdziałów :) Smacznego wszystkim!
360° Material
Mugen Himitsu
Ozmafia!!
*joint z Sencha Project*
Paperweight Eye
RENEIA
Dzięki za 360° Material, Ozmafię!!, Paperweight Eye i one-shota...
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za rozdziałki ;))))
OdpowiedzUsuńDzięki za 360:) Ale obrazki w aktualce mi się nie wczytują:( Spoilerów też nie lubię, choć czasem ciężko się powstrzymać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Namida
Dziękuje za 360° Material, Ozmafia!! i Mugen Himitsu!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za aktualkę, Uwielbiam Suits!! Genialny serial i genialne postacie :)
OdpowiedzUsuń