Gej

Czołem! Dziś Ivo się zbuntowała i odmówiła pisania aktualki. Stanęłam więc przed niecodziennym wyborem - albo ja ją napiszę, albo będziecie czekać Bóg wie ile na kolejną porcję rozdziałów. Tak, porcję. Jeśli komuś nie odpowiada to, że wydajemy tak mało, to chcę zauważyć, że w najlepszych restauracjach dają SUPER MAŁE PORCJE. Więc jeśli komuś zachciało się narzekać, to niech lepiej się rozmyśli. Ale wracając do tematu, stanęłam przed tym życiowym dylematem i, jak widać, postanowiłam się chwilę pomęczyć. Wszyscy macie wobec mnie dług wdzięczności. 

Co by tu jeszcze... Właśnie dlatego nie pisuję aktualek. Nie potrafię za długo skupiać się na jednej czynności. Ale mogę opowiedzieć wam pewną historię, która może was czegoś o życiu nauczy. Uwaga. Nigdy. Nigdy nie farbujcie się na czarno. To, co piszą z tyłu, że niby się kiedyś zmyje, to jedno wielkie kłamstwo. To cygańska propaganda. 
Właściwie za dziesięć minut mam być na drugim końcu miasta, ale siedzę i myślę, co by tu jeszcze napisać, żeby znowu za biednie nie było. 
Może, że mamy z Ivo nowy autorytet. ALEXANDR PISTOLETOV. Samo jego imię przyprawia mnie o dreszcze. Jeśli puścicie sobie jakiś filmik z nim, zrozumiecie, co mam na myśli. Nie radzę jednak oglądać tego przy ludziach. Mogą uznać, że wasze upodobania nie są do końca normalne i odciąć wam internet. A tego byśmy nie chcieli.

Kolejna sprawa, zaraz dobijemy do 50 lajków na fejsie. Liczba dość uboga, ale co ja tam wiem, jestem tylko cyganem. 
Napisałabym coś ambitnego, ale niestety żyję w biegu i już NIE POWINNO MNIE TU BYĆ, ale Ivo SIĘ NIE CHCE PISAĆ, więc dzisiaj smutno, trudno i ubogo. 
Ach, prawie zapomniałam. Dzisiejszy tytuł aktualki to pierwsze słowo, które przyszło na myśl mojej matce. Nie chciałam tego zgłębiać. Czasem lepiej nie wiedzieć.

Także dziś prezentujemy kolejny rozdział uwielbianego przez publikę Yami i kochanego przez wszystkich 360. Już niedługo dogonimy grupę angielską i będziemy mieć święty spokój. Hallelujah. 

360° Material
Rozdział 12

Yami no Naka no Crown
Rozdział 2

AZBE