Sto lat po raz szósty ~ Nikushimi

Oto jest dzień, który dał nam Stiven. Od założenia naszej grupy minęło równe 6 lat. Nie mamy pojęcia, kiedy to zleciało, ale wszyscy zrobiliśmy kolejny krok w stronę śmierci, więc wciąż dostrzegam jakieś pozytywy. Na powyższym obrazku zebrali się wszyscy członkowie grupy, w składzie (od lewej) Ivo, Naru, Azbe. Pustka w naszych oczach mówi sama za siebie. Dorte, jedyny wciąż młody członek ekipy, to płonący konar, który pnie się wysoko, nadal mając nadzieję na lepsze jutro. Wszyscy czekamy, aż zrozumie, że ono nigdy nie nadejdzie.

Jako że nie byłoby grupy bez ~~nie~~pracujących w niej ludzi, pora rozdać noworoczne gwiazdki przegrywu.

- W kategorii "największy ~~pedał~~ ~~frajer~~ kłamca" niekwestionowanym tegorocznym zwycięzcą zostaje... Ivo. Gratuluję, po nagrodę możesz się nie zgłaszać, bo i tak jej nie ma. Chociaż mogłabym powiedzieć, że jest, A TAK NAPRAWDĘ BY JEJ NIE BYŁO.

- W kategorii "największy żal roku", tu nie będzie żadnego zaskoczenia, bezkonkurencyjnie wygrywa Azbe. Gratuluję, jesteś chujowym adminem.

- W kategorii "największy degenerat" miażdżącą przewagą głosów zwyciężyła Dortemada. Jak Boga kocham, założę ci blokadę rodzicielską na internet.

- W kategorii "największy zoofil" wygrała Naru. Nie wiem, czy powinnam ci tego gratulować, ty chory pojebie. Dlaczego w ogóle istnieje taka kategoria?

Wszystkiego wspaniałego, Nikushimska trupo! Z całego serca jakie jeszcze posiadam, życzę Wam (i sobie) godnych zapamiętania, zabawnych wspomnień w gronie tej małej rodzinki. „Mądrzy nie tyle szukają samotności, ile unikają tworzonego przez głupców zgiełku.” Tak mówił filozof Artur Schopenhauer. Nawiązując do niego, chciałabym jeszcze życzyć wpadania w większości na inteligentne osoby, które będą przynosić dużo radości! I jak najrzadszych „bólów istnienia” xD
~ Dorte

Wszystkiego najlepszego... tak właśnie chciałabym Nam życzyć, ale wszystko, co najlepsze już mamy. A niektórych rzeczy to aż za dużo (konarów na przykład). Dlatego zostaje mi jedynie powiedzieć, żyjmy jak żyjemy, niech to wszystko trwa wiecznie! Elo
~ Naru

(Ivo, napisz coś od siebie)
Nie mogę, wrzucam rozdziały.
~ Ivo

Wszystkiego najlepszego, grupo. Ivo, Naru, Dorte, bez was Nikushimi byłoby jak kręcone frytki z maka bez sosu śmietanowego. Jak paluszki sezamowe bez sezamu. Jak gołąb bez gru gru. Wiem, że jestem subtelna jak rewolucja październikowa, więc czasem mogę wydawać się wrednym chujem, ale wy znosicie mnie już od paru dobrych lat i nawet głośno nie narzekacie (słyszę te szepty). Współpraca z wami to czysta przyjemność. Zwłaszcza, kiedy to Dorte pracuje, a my tylko patrzymy. Kocham was wszystkie i każdą z osobna, ale tak tylko trochę, bo by wyszło zbyt sentymentalnie.
~ Ja. Azbe.

Gru, gru, gru... Miau?
~ Stiven

Z okazji urodzin nasza dysfunkcyjna grupa przygotowała trochę rozdziałów. Miało być ich więcej, ale tak to już jest w życiu, że nic się w nim nie udaje. Sto lat nam!

Hatoful Boyfriend

Rozdział 8

Joou no Hana

(joint z Sencha Project)

Rozdział 7

Men's Life

(joint z Sencha Project)