7.01.2015

URODZINY WOWOWO

 

    Czołem! Panie, panowie, i wy, o płci bliżej nieokreślonej, szykujcie się na szok. Najlepiej sobie gdzieś wygodnie usiądźcie, żebyście nie doznali żadnych poważniejszych kontuzji jak stracicie przytomność z wrażenia. Mam znajomości we wszystkich sądach świata, więc nie dostaniecie odszkodowania. Żartuję, nie mam żadnych znajomych. I to jeden z głównych powodów, dla których NASZA GRUPA OBCHODZI DZISIAJ DRUGIE URODZINY. Czy ktokolwiek się tego spodziewał? Z ręką na sercu. Przyznać się, kto życzył nam rychłej śmierci? Kto myślał, że będziemy taplać się we własnej krwi po miesiącu? Przykro nam. Wciąż żyjemy. Albo w sumie nie. Nie jest nam przykro. Nie jest nam w ogóle przykro, więc rozkręcamy imprezę. Co widać po pięknym gifie, bo dalej nie mam dość Thranduila. I wiecie co myślę? Wszyscy, którzy mają ochotę powiedzieć teraz coś w stylu "hehe, nie myślisz" proszeni są o wyjście. A reszta, która została, dowie się, że myślę, że Thranduil trzyma płatki. Coś pięknego.  
  Okej, jest już trochę tekstu, to możemy przejść dalej. Najlepiej przejdźmy do tego, że jesteśmy zajebiste. Tak zajebiste, że mamy urodziny w imieniny Rajmunda. I w rocznicę ślubu rodziców Hitlera. Hm. Nie można mieć wszystkiego. W każdym razie jest już trochę późno, a ja eseistą nie jestem. Ale i tak będę to ciągnąć, bo miejsce musi się zapełnić. Z okazji urodzin opowiem wam więc o tym, jak przygotowywałyśmy się do ich celebrowania.
 A było to tak. Gdy za szesnastym razem Ivo w końcu zapamiętała, kiedy właściwie mamy urodziny, postanowiłyśmy, że od razu zaczniemy robić rozdziały i nie wyjdziemy na żali, bo tyyyle czasu nam zostało. A potem nagle zrobił się styczeń. I zostało nam parę dni. I wyszło jak zawsze. I dlatego podczas tego jak piszę ten tekst, Ivo wrzuca jeszcze wszystko na serwer. Pozdro, Ivo.

 To może żeby jakoś bardziej urodzinowo było, to poślemy jakieś wyrazy miłości grupie. Tak więc dużo miłości dla mnie. Azbe, jesteś wspaniała, cieszę się, że cię poznałam i miałam okazję z tobą pracować. Z tobą ten świat jest lepszy. Potem wypada podziękować Ivo, chociaż czynię to niechętnie i pod publikę. Powiedzmy, że zasłużyła. A potem reszcie naszej ekipy. Tak, nie przewidziało wam się. MAMY EKIPĘ. I to PRACUJĄCĄ. Także może alfabetycznie. Może być z tym pewien problem, ale spróbuję podołać. Wyrazy miłości dla Eweliny, tłumaczki, która dopiero do nas dołączyła i zajmuje się nowym projektem, który jak wyjdzie, ma być przez was ubóstwiany. I żadnych jęków i stęków nie chcę słyszeć. Nie wiem, czy po E jest najpierw K czy R. Podejrzewam, że K. Także kolejna jest Kotorin, edytorka, która też jest z nami krótko, ale już zrobiła więcej niż ja przez dwa lata, także mogę od razu iść się pociąć. Ją też kochać. To rozkaz odgórny. No i ostatnia, co nie znaczy, że gorsza. Tak sądzę. Nasza typesetterka Reneia też zasłużyła na jakieś ciastko. Jedno. Bezcukrowe. Ewentualnie dwa, bo tajpa 360.
 Wymieniłam was w aktualce, więc teraz nie możecie odejść. Ale sprytny plan.
  Chciałam napisać ile wydaliśmy rozdziałów albo coś w tym guście, ale w sumie i tak nikogo to nie obchodzi. Nawet mnie to nie obchodzi. Dlatego zrezygnowałam.
 Tak, to chyba czas, żeby Ivo coś napisała. To nie jest mój żywioł.

Uszanowanko, tu Ivo. Jak wspomniała Azbe jeszcze przed chwilą wrzucałam dla was rozdziały i pisząc to czuję się jak korespondent wojenny. Na froncie w tej chwili spokój, ale jeszcze przed chwilą miałam ochotę gryźć i mordować. Chociaż to trochę mało urodzinowe. No ale w końcu kto lubi się starzeć?
Jako że Azbe złożyła podziękowania również sobie, nie pozostaje mi nic innego jak się pod nimi podpisać. Chciałam też podziękować wszystkim ludkom, którzy mniej lub bardziej regularnie okazują nam miłość w komentarzach. I wszystkim, którzy mają (nie?)szczęście z nami współpracować. Bardzo to doceniamy, bo ja sama ze sobą czasem współpracować nie umiem. Ale jako że to w końcu nasze urodziny to nam należą się wszelakie podziękowania, życzenia, owacje i cukierki. Modlić się o więcej skromności dla nas możecie we własnym domowym zaciszu.
Świętujmy razem z Thranduilem i jedzmy płatki. Wszystkiego najlepszego wspaniała grupo. May the Force be with you.


 Dziś dodajemy 14 rozdziałów. Czemu akurat 14? To przecież zamierzone. To wcale nie dlatego, że po prostu tyle zdążyłyśmy zrobić. 14, ponieważ urodziny mamy 7. A że to drugie urodziny... Prosta matematyka. Kończymy dwa projekty, wow. W tym jeden dopiero zaczęty, wow. W końcu 360, wow.
 
360° Material

Hayabusa - Sanada Dengekichou

Ibara no Majutsushi

Kigurumi Boueitai

LLLL
WOW NOWOŚĆ 
KONIEC

Sorenara Isso Koi ni Nare
(joint z Futago Shimai)

Suki Kirai Suki

Usotsuki Engage
KONIEC

Wild Wing
WOW NOWOŚĆ

Azbe i Ivo

8 komentarzy:

  1. Najlepszego! Powiem wam tak... jak zobaczyłam, że powstało Nikushimi to w mojej niedorosłej do realiów CM główce pojawiły się dwie myśli. Pierwsza to "O matko!", druga "Ale pogrom." xD
    Teraz cieszę się że tu jesteście :D

    Ivo nie przajmuje się, ją co rok sprawdzam kiedy mamy urodziny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za chaptery... i gratulacje z okazji drugiej rocznicy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego! Ho, ho! 2 latka - umiecie chodzić, mówić. Jeszcze parę i czytać, pisać :P Aleście rozdziałów dowaliły... Szok! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżu, jestem z Was taka dumna ;_; Gratulacje, otwieram szampana, 2 urodziny, wow. Uwielbiam Wasze aktualki. Są tak przesiąknięte srakazmem(nie, to nie literówka) i humorem tak podobnym do mojego, że zawsze się śmieję. Tak, ktoś czyta Wasze aktualki. To ten, robię zdjęcie rozdziałów, bo nie wierzę na własne oczy, że jest tak potężna aktualka. Ta, w ogóle nie nadużywam słowa aktualka. Cieszę się bardzo </3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki wielkie za rozdziałki!;P najlepszego z okazji drugich urodzin! Szacuneczek i gratulacje;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sto lat!
    Namida

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego Najlepszego!!
    Dziękuje za rozdziałki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego! Oneshot jest przepiękny, zakochałam sie. Dziękuję za tyle wydanych rozdziałów i mam nadzieje że dalej będziecie robić to co robicie. :)

    OdpowiedzUsuń